Robi się gorąco. Zbliżają się poważne wyzwania i piogia i inne sklepy z dużym asortymentem, naprawdę będzie co robić. Tymczasem Agencja Interaktywna pustoszeje, wszyscy powoli się rozchodzą, aby zjesć cos w spokoju i zasiąść przy komputerze i siedziec do nocy. Dzien jak co dzień;)
Nie chce mi się pisać zbyt wiele, nawał obowiązków mnie dziś przytłoczył. Klienci, zlecenia, ustalania, taki mały młynek. A strony rosną.
wtorek, 19 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz