poniedziałek, 18 sierpnia 2008

duugi łykent szkodzi

Zaszkodził stronom, które nie zostały zaindeksowane, zszkodził wydajności pracy, zaszkodził mojemu żołądkowi i przyczynił się do cholernego zmęczenia. Myślę, że dopiero koło środy dojdę do siebie. Na szczęście do listopada mamy spokój. Dziwne, że program z poprzedniego wpisu się nie załapał, ale może dziś. Praca wre, coraz więcej danych i pracy. czuję, że niedługo nie dam rady opanowac wszystkiego w pojedynkę i konieczna będzie pomoc kolejnych ludzi. To wszystko, czyli nakład obowiązków rośnie lawinowo i się zwyczajnie potęguje.

Brak komentarzy: